Nasze kolejne „kocie drogi”, czyli spacerkiem po Krakowie i okolicy zaprowadziły nas do bardzo ciekawego miejsca. Piękne kwiaty, pachnący ogród i wielki zamknięte drzwi, a za nimi Siostry Karmelitanki. Bardzo otwarte i serdeczne. Zaprosiły nas do wnętrza i Siostra Józefa „kołowa” oprowadziła po pięknym klasztorze, gdzie poznaliśmy życie kontemplacyjne. Życie, w którym Siostry każdego dnia pamiętają o nas w modlitwie. Dziękujemy im.
