Po zimie, czasie odpoczynku, kiedy cała przyroda osnuta była snem, życie wraca znów do pełni sił. Wiosna, z którą budzi się do życia natura, otwiera się nowa radość, entuzjazm, siły, bo jakże nie cieszyć się z pięknych pąków drzew, kolorowych wiosennych kwiatów, ćwierkania pierwszych ptaków. Jak zauważa bł. Edmund Bojanowski „(…) Wszelka dusza, mianowicie dziecięca więcej nad inne od wpływów zewnętrznych zależna, najprzystępniejszą jest odrodzeniu moralnemu w porze powszechnego odradzania się natury – jakoż z tą ważną tajemnicą całego stworzenia w niepojętej harmonii znachodzimy wiążące się najgłębsze nawet tajemnice religijne. Stworzenia – Wcielenia –Zmartwychwstania.” Powitanie nowej pory roku nie jest powiązane ze starodawnymi zabobonami, jak topienie marzanny. W naszej Ochronce ma to znacznie większy wymiar, podkreślenie właśnie tego, co mówił Bojanowski. Bo z odrodzeniem przyrody, następuje także odrodzenie tego, co duchowe, moralne, religijne – zbliżamy się do świąt Zmartwychwstania. Wszyscy ubrani w kolorowe wiosenne stroje powitaliśmy Wiosnę piosenką, tańcem, wierszem… s. Dorota Gościńska